Każdy z nas marzy o idealnym psie, prawda?
O takim, który raz przywołany, w pół sekundy zjawia się obok nogi, ignorując stado obcych psów lub atrakcyjny kąsek jedzenia w trawie. O takim, który nigdy nie pogryzie naszych ulubionych butów, ani nie skoczy na odwiedzających nas gości.
Czasami jednak psy nie zachowują się tak, jakbyśmy tego chcieli. Zwykle w takich sytuacjach sięgamy po książki lub filmy, które mają nam pomóc sprawnie rozwiązać nasz problem.
Zanim jednak przejdziemy do działania, warto zastanowić nad jedną ważną kwestią: Czy fundamenty, na których spoczywa dobre zachowanie psa są solidne i dobrze przez nas znane? O czym tak naprawdę powinniśmy pamiętać na początku naszej przygody z wychowaniem psa?
RELACJA Z PSEM TO PODSTAWA
Wyobraź sobie, że chcesz zbudować dom. Niestety w wyniku pewnych komplikacji brakuje kilku cegieł, grunt jest niestabilny, a do budowy użyto spróchniałych desek. Czy na takiej podstawie powstanie solidna konstrukcja?
Tak samo wygląda Twoja relacja z psem. Jeśli nie zadbasz o nią od podstaw, to wypracowanie dobrych nawyków może być nie tylko trudne, ale nawet niewykonalne.
Psy zyskują coraz mocniejszą pozycję w naszych domach i stają się członkami naszej rodziny. Nie możemy jednak zapominać o tym, że są to nadal zwierzęta. W dodatku są to zwierzęta stadne, które potrzebują przywódcy – kogoś, kto będzie prowadził je przez życie i komu mogą bezgranicznie ufać. Jak osiągnąć status takiego przewodnika?
Znajdź czas na wspólną zabawę. Zabieraj psa na spacery w nowe miejsca. Głaszcz go i przytulaj. Pozwól mu poznawać nowe psy i nowych ludzi. Odżywiaj go dobrze. Zapewnij mu bezpieczne miejsce na odpoczynek. Zabieraj na regularne wizyty do weterynarza. Naucz się odczytywać psią mowę ciała, która powie Ci, jak pies się czuje.
To wymaga czasu i poświęcenia, ale jest to najlepsza inwestycja, jaką psi opiekun może zrealizować.
WYBAWIONY PIES TO POSŁUSZNY PIES
Przez wiele lat głównym przeznaczeniem psów była praca z człowiekiem. Od czworonogów wymagano dużo energii, siły i wytrzymałości, które pozwalały im polować na zwierzynę, ciągnąć zaprzęg, czy pilnować zwierząt gospodarczych.
Obecnie nasz tryb życia uległ zmianie, ale psia natura pozostała taka sama – w każdym z nich drzemie energia, która musi zostać spożytkowana.
Jeśli chcesz, by Twój pies był Ci posłuszny, zapewnij mu odpowiednią dawkę aktywności w ciągu dnia.
Dla jednych psów zwykły spacer będzie dobrym rozwiązaniem, inne potrzebują trochę więcej ruchu. Doskonałym sposobem na zmęczenie psiaka jest nauczenie go aportowania. Aktywność ta daje maksymalny upust energii ze strony psa przy minimalnym wysiłku z Twojej strony. Dodatkowo zabawa ta wymaga interakcji z człowiekiem, co daje psu ogrom satysfakcji.
NIE MA NIC ZA DARMO
Psy, tak samo jak ludzie, potrzebują odpowiedniej motywacji do działania.
Jeśli pies widzi pozytywne następstwo swojego zachowania, to jest duża szansa, że będzie chciał je powtórzyć w przyszłości. Z drugiej strony, jeśli wynik danej czynności nie jest dla niego atrakcyjny, prawdopodobnie nie będzie chciał jej wykonać kolejnym razem.
Zwykle największą motywacją do posłuszeństwa dla psów jest jedzenie. Ale nie byle jakie jedzenie!
Za wykonanie ważnego dla Ciebie polecenia nagradzaj psa jego ulubionym smakołykiem. Dzięki temu pies będzie bardziej skłonny posłuchać Cię przy następnej okazji. A jak już to zrobi, nie szczędź mu nagród i pochwał. Niech wie, że bycie posłusznym po prostu się opłaca.
Innym rodzajem nagrody jest zabawa i poświęcona psu uwaga. Najczęściej są to krótkie interakcje, które mają w sobie element pogoni lub przeciągania. Z tego względu takie zabawki jak szarpak, czy frisbee powinny być wyjmowane tylko na specjalne okazje. Jeśli zabawka całymi dniami leży na podłodze, a pies ma do niej stały dostęp, to szybko traci ona na atrakcyjności i nie stanowi dla niego żadnej nagrody.
Wyjmuj niektóre zabawki znienacka, kiedy pies na to zasłuży. Kto wie, może okażą się one lepszą zachętą do posłuszeństwa niż ulubione smakołyki?
KONSEKWENCJA, KONSEKWENCJA I JESZCZE RAZ KONSEKWENCJA…
Chyba każdemu z nas zdarzyło się kiedyś zakuwać noc przed egzaminem. Musieliśmy przyswoić ogrom materiału, z którym nigdy dotąd nie mieliśmy do czynienia. Każdy, kto kiedykolwiek doświadczył takiej formy nauki, wie, że wiedza w ten sposób nabyta, wylatuje z głowy tak szybko, jak do niej wlatuje. A żeby na dłużej w niej pozostała, trzeba regularnie tę wiedzę utrwalać.
Tak samo wygląda trening z psem. Jedna godzina w psim przedszkolu tygodniowo pod okiem behawiorysty nie pozwoli nam wyszkolić wzorowego kompana. Pies musi Cię słuchać w każdej sytuacji, a nie tylko w tej przez Ciebie zaaranżowanej. Taka nauka, szczególnie w pierwszych miesiącach życia pupila, powinna odbywać się regularnie, w różnych okolicznościach oraz w otoczeniu różnych osób i zwierząt.
CO ZA DUŻO WOLNOŚCI, TO NIE ZDROWO
Jednym z najczęściej popełnianych błędów przez początkujących psiarzy jest dawanie psu zbyt dużo swobody. Brak kontroli nad psem i jego zachowaniem jest jednym z pierwszych czynników prowadzących do wyrobienia u psa niechcianych nawyków.
Co więcej, o wiele trudniej jest leczyć zły nawyk, niż mu zapobiegać, dlatego tak ważne na początku przygody z wychowaniem psa jest pełna kontrola nad nim. Wielu behawiorystów proponuje trzymać szczeniaka w miarę możliwości jak najczęściej na smyczy, nawet w pomieszczeniu. Dzięki temu nie tylko możemy w porę zareagować, gdy ten zacznie gryźć buty lub drapać meble, ale również możesz natychmiast nagrodzić go za dobre sprawowanie.
Podsumowanie
Wychowanie psa to złożony proces, który wymaga od Ciebie dużo cierpliwości, systematyczności i samozaparcia. Po drodze będzie wiele radości z osiąganych postępów, jak i frustracji drobnymi potknięciami. Najważniejsze jest się nie zniechęcać. Czasem trzeba zrobić krok w tył, by potem zrobić dwa kroki do przodu. Z takim podejściem w końcu dojdziemy do mety, na której będzie na nas czekać wspaniała relacja z wiernym towarzyszem naszego życia, czyli z naszym ukochanym psem.